http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798, … drzew.html

Rzeczywiście na drzewa mało miejsca, ale dlaczego nie są przezroczyste? Ktoś przypadkiem wie czy na całej długości ulicy będą ekrany czy tylko tam, gdzie już są słupy? Jeśli na całej i nieprzezroczyste to trochę nam estetyka ucierpi...

Nie wiem.

Należałoby pytać ZIKiT --> http://www.zikit.krakow.pl/

ew. Cisnąć radnych? --> http://www.dzielnica8.krakow.pl/index.php/rada

Ekrany wzdłuż całej Bobrzyńskiego i to po obu stronach - widoczne są na projektach wykonawczych wklejonych do tego wątku już na pierwszej stronie: http://www.skyscrapercity.com/showthrea … waj+ruczaj

Ekrany będą dźwiękochłonne (wypełnione materiałami pochłaniającymi dźwięk) a nie tylko dźwiękoszczelne (np. przezroczyste) - to dlatego, że będą po obu stronach Bobrzyńskiego, na całej jej długości i jazda w takim dwustronnie odbijającym dźwięk "tunelu" nie należałaby no najprzyjemniejszych, a co więcej dźwięk odbity od ekranów z drugiej strony ulicy trafiałby na wyższe piętra budynków po naszej stronie (i vice-versa dla budynków uniwersyteckich).

Więc jak widać - niby to lepsze, no ale estetyka zerowa :-(

Bedzie tramwaj, beda ekrany (z przejsciami pewnie w cholere daleko od naszych blokow) a juz ulicy Bobrzynskiego nie zrobia od razu 2-pasmowej jak juz tory beda kladli...kiedy jest to w planach? w 2139, czy pozniej...masakra


Jak widac ponizej przejscie miedzy ekranami bedzie jedno, na koncu bloku 23



Uploaded with ImageShack.us

Kochani Sąsiedzi :)

Polecam pogrzebać w internecie i ściągnąć sobie na dysk projekt przebudowy drogi (~1,5 GB). W tym momencie nie pomogę i nie powiem skąd mnie się udało i jak to znalazłem, bo już nie pamiętam, ale chyba trafiłem na jakiś link poprzez jedno z for, o których wspominacie powyżej (źródło to strona ZIKIT).

W projekcie znajdziecie najdrobniejsze szczegóły przebudowy, również elementy ekranów. Fakt, będą nieprzezroczyste, ale w miejscach przejść (obok nas na wys. gabinety dentystycznego) będą miały przezroczyste elementy - tak jakby dwa zachodzące na siebie ciągi ekranów, zakończone właśnie przezroczystymi elementami. I tak chyba w każdym miejscu przerwy.

Także reasumując: nie kraczmy - przejście na chodnik/ścieżkę rowerową będzie pod samiutkim nosem. Projekt był znany zapewne już chwilę temu, gdy nasze bloki jeszcze nie istniały, więc raczej dyskusje z radnymi nie pomogą. Wspominałem o tym na spotkaniu z AZ.

Pzdr.

PS: na obrazku wklejonym przez krzyhooda widać to, co opisałem powyżej - tj. przerwę w murze ekranów.


EDYCJA: Nie zauważyłem, że krzyhood już zauważył przejście :) W każdym razie potwierdzam :D

Hmm.... A czy w tym przejściu między ekranami możemy sobie postawić szlaban? :D

Szlaban? Jestem za! A w okół bloku rozłożymy drut kolczasty (pod napięciem oczywiście)!!! Mamy szanse mieszkać w najlepiej strzeżonym bloku na Ruczaju :D

To może do tego szkana kopuła od góry :D Nawet gołąb nie narobi na kostkę :P

Trochę więcej informacji dot. ekranów

http://www.zikit.krakow.pl/aktualnosci/ … zachcianka

Witam Panstwa serdecznie.

Szanowni Państwo,

Pragne Państwa poinformować , że wspólnie z Firmą zarządzającą czynimy starania w Zarządzie Infrastruktury komunalnej  i Transportu Urzędu  Miasta Krakowa mające na celu zmianę ekranów nieprzeziernych   na przezierne. Zamiana lub oddalenie ekranów od naszego budynku  miałaby dotyczyć całej szerokości elewacji równoległej do ulicy Prof Bobrzyńskiego budynku zlokalizowanego przy ulicy Przemiarki 23.
Spotkanie w tej sprawie odbędzie się u nas w biurze we czwartek o godzinie 18.00. Mam serdeczną prośbę o przesłanie swoich uwag i spostrzeżeń  w tej sprawie.
Jeżeli znajdziecie Państwo czas to serdecznie proszę o skierowanie pisma od siebie do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu  Kraków ulica Centralna 53
Proszę nie szukać paragrafów u znajomych architektów tylko bardzo proszę napisać tak  jak Państwo widzicie ten problem - ( macie Państwo zasłonięte okna/zamknięty dostęp do słońca).
Możecie Państwo zasugerować w treści tego pisma rownież  przesunięcie ekranów możliwie jak najbliżej pasa drogowego, ponieważ to pas  drogowy jest źródłem emisji hałasu.
Również może się w treści pisma znaleźć wątek pogorszenie się bezpieczeństwa osób przechodzących pomiędzy ekranem a budynkiem - taka przestrzeń zamknięta przed oczami ludzi nieprzeziernym ekranem  prowokuje możliwość wystąpienia nieprzyjemnych zdażeń.

Bardzo serdecznie proszę Państwa o komentarz i kontakt.

pozdrawiam - Modest Błasiak

Dzięki za info elNino, wygląda na to, że albo 1. MS kompletnie nie umie czytać projektów i planów, albo 2. MS kompletnie olał wspomniane projekty i plany, albo 3. właściciele mieszkań z 1-2 piętra, 1-2 klatki budynku 23 chcą ich spalić na stosie, albo 4. właściciele lokali usługowych chcą ich rozstrzelać...

Nie jest mi łatwo to pisać, ale to już nie jest czas na takie rzeczy.... Głupio to zabrzmi, ale osobiście uczyłem się o tym na WoS-ie w szkole - tak! Projekt zatwiedzony, wszelkie formalności dopięte! Plany były znane w momencie, gdy nasz blok już stał. Wcześniej na pewno funkcjonowało coś na kształt "konsultacji społecznych" i każdy (teoretycznie) miał szansę się wypowiedzieć. Czy pan M. Błasiak chce stworzyć precedens zmiany projektu ostatecznie zatwierdzonego, gdy ktoś wybuduje dom/blok zbyt bliko istniejących za chwilę np. ekranów?

Oczywiście rozumiem osoby zainteresowane (czyli ww. właścicieli). Nie jestem przeciwnikiem, po prostu ogarnia mnie gorzki śmiech, gdy czytam kolejne już pismo karmiące nas nadzieją, wystawione przez Marti Solanes.

Pzdr.

PS: Z drugiej strony barykady wygląda to zapewne tak: ZIKiT natrudził się (więcej, bądź mniej - nieważne), aby plany powstały, zostały udostępnione i po odpowiednim czasie zatwierdzone. Wszystkie formalności dopięte: notarialnie wydzielone i przejęte części działek wzdłuż ul. Bobrzyńskiego (cały proces trwał dosyć długo). Wreszcie budowa ruszyła parę miesięcy temu. A tu nagle jak grom z jasnego nieba, po wkopaniu słupów pod ekrany: artykuły w gazetach, zdjęcia z placu budowy, biadolenie, żądanie zmian. Naprawdę ręce mi opadają. Co najmniej o rok za późno Panie Modeście...

Ale z tego co zrozumiałem on chce ekranów przezroczystych zamiast pełnych, a tego raczej na planie nie było... Mnie same ekrany też nie przeszkadzają, chociaż jeśli nie będa przezroczyste to w sypialni będę mógł pomarzyć o słońcu. Jakoś szczególnie mnie to nie martwi na szczęście.

elNino napisał:

Ale z tego co zrozumiałem on chce ekranów przezroczystych zamiast pełnych, a tego raczej na planie nie było...

elNino - były! Mam te plany ściągnięte na dysk. Tam jest wszystko, każdy metr ekranu - przezroczyste mają być TYLKO przy przejściach dla ludzi (łączenie tak jakby dwóch ciągów ekranów).

Pzdr.

PS:
Tutaj jest opis projektu: http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1172963
Tutaj była dokumentacja (ale już link nie działa...): http://www.zikit.krakow.pl/sprawy-urzed … y-9vii2010

Na stronie ZIKiT są sprawy z marca 2011: http://www.zikit.krakow.pl/sprawy-urzed … i?start=22 dlatego powyższy link został już zdjęty. Przed spotkaniem z AZ (luty bodajże) jeszcze działał.

w sumie ja jestem za ekranem nieprzezroczytym... po co nam widziec 4 pasy sznurów samochodów...

Tak się zastanawiam czy uda się przesunąć te ekrany i czy wszyscy dostali i podpisali to pismo przeslane przez AZ. Mam nadzieję, że to coś da bo chodzi przede wszystkim o bezpieczenstwo.

Drodzy Sąsiedzi,

Osobiście długo już się zastanawiam czy wspomniane pismo podpisywać, bo wg mnie poparcie postulatu jest robieniem z nas osób co najmniej niepoważnych. Oczywiście nie chcę być posądzony o działanie na szkodę Wspólnoty czy przynajmniej niektórych jej członków, ale nasz Administrator nie podał w piśmie sensownej podstawy do udzielenia mu pełnomocnictwa w, moim zdaniem, bardzo trudnej i delikatnej sprawie. Na marginesie - są w Krakowie bloki "przysunięte" jeszcze bliżej ekranów...

Ale do rzeczy: plany rozbudowy drogi były znane w momencie wydawania pozwolenia na budowę budynku 23. Działki już dawno podzielono (przynajmniej fizycznie, bo formalnie trochę to trwało). Stąd moje (może fałszywe?) poczucie, że wszystko jest tu jednak zgodne z prawem a tylko i wyłącznie naszą fanaberią jest, aby ekrany przesunąć. A przesunięcie wiąże się ze zmianą planów, być może wymaga wykupienia dodatkowych działek, czy wreszcie ingerencji w to, co zostało już "zbudowane"/zakopane. Przyjmijmy, że to tzw. KOSZT. Kto go zatem poniesie? No chyba przecież nie my, a dając zgodę na działanie w tej sprawie, osobiście czułbym się właśnie jak ktoś, kto te koszty ma zamiar opłacić. Miasto? A niby dlaczego? Bo grupa osób z Ruczaju tak sobie postanowiła? Jeśli sprawa wypłynie na pewno znajdą się protestujący "płatnicy podatków", a my na ich celowniku. Temat wypłynał po artykułach w Wyborczej - jeśli już, to czemu tak późno! Tu właśnie widzę problemy...

Drugą sprawą jest to, że przesłany przez AZ "formularz" nie do końca mi się podoba. Owszem, mógłbym podpisać zgodę na ekrany przezroczyste (choć wówczas nie będą one dźwiękochłonne!), bo takowe zmiany jak sądzę, są możliwe w dotychczasowym projekcie i łatwo je zrealizować, a KOSZT jest nieporównywalnie niższy. Ale niekoniecznie chciałbym równocześnie żądać ich przesunięcia o 5 m. Dwie różne sprawy, a tylko jeden wybór.

Oczywiście o ww. kwestiach już kilka razy tu pisałem i nie chciałbym się powtarzać, ale staram się też postawić w pozycji "miasta", którego urzędnicy wg mnie mają wszystko dopięte na ostatni guzik i przez pazerność jakiegoś dewelopera niekoniecznie muszą znajdować chęć i podstawy prawne do podjęcia zmian. Zmian, które wiążą się z ww. KOSZTEM.

Przyjmuję również do siebie, że mogę się mylić i naprawdę zastanawiam się co AZ-owi odpisać, bo w tym kształcie postulatu raczej nie podpiszę, a jak najbardziej widziałbym te ekrany w odległości co najmniej 8 m od budynku 23. Ale w mojej opinii, nie tędy droga...

Pzdr.,
konwil

PS: Mam wrażenie - być może znów błędne - że Administrator próbuje działać, bo tego oczekuje od niego Wspólnota, ale działa bez przekonania, być może podzielając przynajmniej część wątpliwości, które mam ja...

Jak dla mnie, machnąć podpis w takiej sprawie można. Problem polega tylko na tym, że wszystko już dawno jest zatwierdzone. Projekt jest w trakcie wykonania. Nie ma szans, żeby AZet, czy ktokolwiek inny wpłynął w tym momencie na odległości drogi od budynków itd. Takie rzeczy to można zmieniać podczas projektów. Teraz są już zakończone przetargi. Na jakiekolwiek zmiany nie ma czasu ani pieniędzy.
Co do administratora, to nie wiem czego wymagacie? Ktoś poprosił o takie referendum, więc AZ wykonał. Nie wiem gdzie tu się doszukiwać przekonań i podzielania jakichś wątpliwości?

Świeża informacja z drugiej ręki o ekranach przy budynku Marti Solanes przy Szwai:
http://www.skyscrapercity.com/showpost. … count=3001
...lecz jest tam też szerszy kontekst, mianowicie że w sprawach przeźroczystości ekranów na całym niepowstałym dotąd odcinku "wciąż są prowadzone konsultacje".

Edit 01.06.2012:
Znów świeża informacja z drugiej ręki (od pracownika ZUE):
http://www.skyscrapercity.com/showthrea … st91921523
+ kilka kolejnych postów w tamtym wątku.