Nie wiem czy Was też dwie noce temu obudziły trzaskające drzwi od śmietnika?? Chwała sąsiadowi, który zdjął je z zawiasów !!! :)

Że niby wiatr?! :)

Chwała sąsiadowi? :) Osobiście je dzisiaj założyłem na zawiasy, drzwi po prostu trzeba zamykać, wiatr na pewno nimi nie miota, chyba że któreś z nas zostawi je otwarte. Nic w ich konstrukcji i działaniu nie zmieniło się od roku. Brakuje tylko tego, żeby nam je ktoś "dla żartu" zabrał... Miał być do nich klucz - przydałby się niezwłocznie.

Pzdr.

PS: Ale to co za drzwiami można zastać, to już istna Sodoma i Gomora... Mamy przecież kontener na śmieci typu gruz, wielkie kartony, styropiany i inne elementy, które są po prostu duże i do "normalnych" śmieci wyrzucić się ich nie da. Czemu ten śmietnik tak wygląda? Mam tu na myśli duuuużo kartonów po jak mniemam meblach, deskę do prasowania i drzwi od szafek...

Cos duzo smieci produkujemy:P ale fakt wejsc sie tam nie da :P

Napisałem w tej kwestii do AZ, jak również w kwestii klucza. Będę coś wiedział, poinformuję bezzwłocznie :)

Pzdr.

Ja już pytałem AZ, czy nie da się zrobić czegoś z tym śmietnikiem (a raczej jego wnętrzem). Zaproponowałem choćby dołożenie kontenera, częstsze opróżnianie...etc.

Odpowiedziano mi, że już i tak AZ dostawił jeden kontener więcej, i zwiększył częstotliwość wywozu śmieci.
zostałem poproszony o cierpliwość, ponieważ na pewno po jakimś czasie wszystko się ustabilizuje :)
Chyba postąpię wg zaleceń AZetu (będę cierpliwy), jeśli za jakieś kilka miesięcy sytuacja się nie poprawi, będę dopytywał Zarządcę o plany.


PS.
Dodatkowo, wyrzucając kiedyś śmieci, przypadkowo dowiedziałem się od Pani, która próbowała ogarnąć sytuację w altance (prawdopodobnie Pani Sprzątająca), że sortowanie śmieci na żółty kontener i pozostałe i tak nie ma sensu, ponieważ śmieci z tak "zabałaganionej" altany i tak są ostatecznie traktowane przez MPO jako zwykłe odpady, a nie jako te segregowane.

To również skonsultowałem z AZ - potwierdzili. Rzeczywiście coś takiego wielokrotnie miało miejsce, a to za sprawą nieprawidłowego sortowania śmieci. Przyjeżdżają kolesie z "frakcji suchej" widzą  cały ten komunalny "syf" w żółtym kubełku, więc nie tykają się tego. Zostawiają to dla Panów od "mokrej roboty".

A więc jeśli to prawda, pozostaje tylko zaapelować na forum o używanie żółtego pojemnika zgodnie z przeznaczeniem :)