Nazwa forum

Ja jestem tym pierwszym sąsiadem i zdaje się głównym winowajcą całego zamieszania. Otóż ja wiedziałem że staje na cudzym miejscu, obok miejsca które było zajęte i jak mi się wtedy wydawało, moje. Tyle tylko że ja nie miałem nic do pisania a także nie widziałem nigdy żeby ktoś zajmował miejsce na którym w końcu stanąłem (pewnie bywam za rzadko - jeszcze nie mieszkam). Jak już zdobyłem pisak to zmodyfikowałem Twoją kartkę krzyhood i umieściłem na aucie kogoś kto zajmował  "moje" miejsce.

Zmierzając do sedna.. lekko zaaferowany całą sytuacją i z wyrzutami sumienia że sprawiłem komuś kłopot, tym razem dokładnie przeczytałem swój akt notarialny i po raz pierwszy od dnia w którym go spisywano wyróżniłem dwa numery, ten mojego miejsca postojowego i ten wskazujący na nr lokalu jakim jest cały garaż. Oczywiście są różne.

Być może Ty, krzyhood teraz popełniasz błąd, którego ja padłem ofiarą. Jeśli tak, to przepraszam, że stanąłem na miejscu które jednak jest Twoje.

Przepraszam też sąsiada któremu zatknąłem za szybę paragon krzyhooda...

Ostatnio edytowany przez zielony (2011-08-02 14:18:01)

hehehe jak sąsiadka zajrzy na forum to może postawi Wam za "podnajmowanie" miejsca kawę

Ps Obiecała parkowac już na swoim miejscu aczkolwiek do dziś sądziła że jest właścicielką miejsca nr 68
Widac że to miejsce nr 68 jest już kultowe
Współczuję Krzychoodowi który ma to miejsce chyba że chce zarobic i wystawi je na aukcję

edit: Dobrze że naszego miejsca nikt nie zajmował no w sumie jest za słupem to nie ma się co dziwic
Ps chce się ktoś zamienic miejscem na miejsce za słupem ?

Ostatnio edytowany przez Coledon (2011-08-02 21:23:03)

z wypowiedzi Zielonego wynika iż on na pewno nie jest właścicielem miejsca nr 68.
Z tego wynika iż właściciel miejsca 68 jeszcze tam nie parkował a już dwoje Sąsiadów przywłaszczyło sobie jego miejsce

Hehehe ciekawe ile osób się jeszcze machnie?  i czy Sąsiad który rzeczywiście jest właścicielem miejsca nr 68 nie powinien pomyślec o jakimś szlabanie przed wjazdem na to miejsce