Nazwa forum

Opis forum

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2011-11-15 22:16:06

 krzyhood

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-11-18
Posty: 177
Punktów :   

wiercenie, stukanie!!!

Prepraszam bardzo ale to juz przechodzi ludzkie pojęcie i jest to po prostu brak szacunku dla innych!! Ja rozumiem, ze tu ciagle ktos cos robi, wykancza mieszkania, bo to w koncu nowy blok ale na litość boską nie po 22!! Jest tu za sciana sasiad z pierwszej klatki bodajze na 3 pietrze u ktorego dzien w dzien wiercenie zaczyna sie ok 21, czy nie mozna tego robic w ciagu dnia??
Cisza nocna jest od 22 do 6, ale mam taka prosbe (to z kolei w drugą strone) aby nie zaczynac wiercic i stukac o 7 rano w weekedy:) Akurat mi bardziej przeszkadza poranne wiercenie niz to wieczorne, ale chodzi o pewne zasady, to nie jest dom jednorodzinny w srodku lasu.

Offline

 

#2 2011-11-15 23:32:16

oliwka

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2011-11-15
Posty: 5
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

Zdecydowanie popieram to co napisał krzyhood. Nie wiem już jak traktować tego typu zachowania. Nie chce robić sobie wrogów wśród przyszłych sąsiadów, ale takie nieprzemyślane zachowania samoistnie proszą się o komentarz. Niestety nam sąsiad z klatki pierwszej też bardzo umila życie. Szkoda, że ten ktoś nie pomyśli o tym, że mieszkają tu rodziny z małymi dziećmi, które to nie rozumieją, że ktoś przespał lekcje współżycia z innymi członkami społeczeństwa. Sami remontowaliśmy mieszkanie i wiemy co to znaczy, ale wszystko musi być robione w granicach rozsądku.

Offline

 

#3 2011-11-17 18:57:02

 Coledon

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-10-19
Posty: 86
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

Krzyhood i Oliwka przecież możecie zastukac do sąsiada i powiedziec mu aby przestał. Nie trzeba sie od razu z nim kłocic. U nas w klatce też niestety było wiercenie po 22. Zastukałem do sąsiada i "delikatnie"poprosiłem go aby przestał. Niestety okazało sie ze to nie sąsiad piętro wyzej a machery wykańczające mieszkanie piętro niżej tak się tłukli ( niestety żelbet niesie ). Tak więc sąsiadowi z góry "oberwalo " się za niewinnośc
Ale teraz jak wierci to max do 21 Wcześniej zdarzało się do 21.45
Ale zawsze jak się widzimy to jest dzień dobry itp. Nie wyczułem wrogości.

Ja się tylko zastanawiam czy mojemu sąsiadowi z góry zostały jeszcze jakieś ściany i kiedy mu w końcu zepsuje się ta wiertarka )))

Ps klatka III.

Ostatnio edytowany przez Coledon (2011-11-17 18:58:32)


Seks jest jak Prusakolep, kusi, wabi, nęci

Offline

 

#4 2012-01-13 23:24:19

Misiaki

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-01-13
Posty: 19
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

Pierwszy post na forum i od razu w takim temacie... Czy ktoś może wie, w którym mieszkaniu w bloku 23 odbywają się właśnie odwierty? Niestety nie jest to w naszej klatce ani odwierty nie są ciągłe, w przeciwnym wypadku już byśmy interweniowali (to prawie na pewno odwierty w klatce 4 bloku 23). Regulamin zakazuje prac przeszkadzających sąsiadom po 21.

Ostatnio edytowany przez Misiaki (2012-01-13 23:24:54)

Offline

 

#5 2012-02-15 17:10:54

 krzyhood

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-11-18
Posty: 177
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

Ja sie zastanawiam czy ktos sobie robi mieszkanie typu studio i burzy wszystkie sciany dzialowe w bloku 23A, bodajze w klatce 1!! Juz nie wiem od kiedy trwa ten chory remont, a najgorsze jest to wiercenie, ktore slychac w kazdym miejscy w bloku! tak to sie niesie i to nie jest wiercenie dziury pod kołek, tylko takie ciągłe młotowiercenie czy cholera wie co!!

Dziwie się też tym mieszkancom 23A, którzy mają małe dzieci, że też ich to nie drażni, ok, w ciągu dnia jeszcze rozumiem, ale nawet w sobote, kiedy czlowiek chce w koncu odpocząć po całym tygodniu albo od samego rana i wciąż ten sam dźwięk i non stop już chyba od ponad tygodnia, no ileż można??!!

Rozumiem, jest to blok wielomieszkaniowy i w nocy jest spokoj ale wiekszosc juz tu mieszka więc prosiłbym o uszanowanie tego albo wyjaśnienie co tam sie dzieje, to jest chyba 4 piętro w klatce 1 blok 23A.

Mnie w ciągu dnia nie ma bo pracuję, ale tu też mieszkają studenci, którzy mają sesję, a już nawet nie o to chodzi, nie można spokojnie książki poczytać, czy telewizji pooglądać ani porozmawiać, bo to jest NON STOP!! nawet teraz, wrocilem z pracy i nie odpoczne bo jakiś użyję tego słowa "idiota" wciąż wierci i wierci...

Offline

 

#6 2012-02-16 06:03:10

 konwil

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-11-01
Posty: 266
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

krzychood a jak inaczej wyobrażasz sobie remont? Jeśli po 22.00 i przed 6.00 jest spokój, to wg mnie jest OK. Ja też miałem w 23 podobne rzeczy, ale do głowy by mi nie przyszło oczekiwać ciszy.

nowy blok + mieszkania wymagające wykończenia = remont => hałas <=> wiercenie, stukanie

Czy jeśli Ty będziesz za jakiś czas wykonywał remont/modyfikację, chciałbyś na Forum przeczytać post na kształt Twojego? Nie sądzę. Rozumiem, że to irytuje, a na Forum można napisać wszystko, ale zachowajmy zdrowy rozsądek. Nie spodziewam się, że ktoś wierci/stuka robiąc Wam na złość - chyba podzielacie taką opinię, nie?

Pzdr., konwil

Offline

 

#7 2012-02-16 10:15:29

 krzyhood

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-11-18
Posty: 177
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

konwil ja to wszystko rozumiem, rozumiem, że to nowy blok i nie wszyscy jeszcze wykończyli mieszkania, rozumiem, że cisza obowiązuje od 22 do 6, ale tu nie chodzi o zwykle wykonczenie mieszkania, a bylo tego sporo i jakos mi nie przeszkadzalo, tylko akurat tutaj w tym jednym wypadku to trwa juz dlugo, dzien w dzien i tak jakby ktos wiercil udarem tysiace dziur w scianach, nie wiem o co chodzi, ale wydaje mi się to dziwne to raz i po prostu chodzi o zwykle uszanowanie spokoju innych mieszkancow. Jestem z reguly cierpliwym czlowiekiem ale nie można w tym wypadku nawet wlasnych mysli zebrac nie mowiac o jakimkolwiek odpoczynku. U mniej jak gosc przycinal plytki to robil to tak aby skonczyc przed 17 coby ludziom nie przeszkadzac i robil wszystko aby halas byl jak najbardziej przytlumiony, wiec gosc i przez to ja szanowalem spokoj innych, więc również tego wymagam, bo tak jak pisalem tu nie chodzi o zwykly remont czy wykonczenie mieszkania tylko ciagle WIERCENIE, które nosi się po całym bloku, to akurat jest moim zdaniem nienormalne i niezrozumiale.
A wracając jeszcze do Twojego posta, to gdybym ja przeczytal podobny post a sam wykanczalbym mieszkanie to daloby mi to do myslenia, że jednak moge uprzykrzać innym życie, więc przygotowałbym się i poinformował mieszkancow o długim, hałaśliwym remoncie i okreslilbym godziny i wytlumaczyl sie z tego, to jest chyba oczywiste, ale jak widac nie dla wszystkich...

Offline

 

#8 2012-02-16 10:35:48

RaNo

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 202
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

A ja myślę, że chyba nikt nie wierci tylko po to żeby sobie powiercić, tylko faktycznie coś remontuje. W budynku wielorodzinnym to jest normalne, że czasem ktoś musi coś powiercić. Jeśli robi to w godzinach nienocnych, to trzeba to zrozumieć, albo zbudować sobie domek jednorodzinny i tam zamieszkać.

Jedyne co mogę doradzić sąsiadowi-wiertniczemu, to lepsze wiertło lub lepszy udar, bo słyszę jak sąsiad czasem męczy się z tym wierceniem Sam tego doświadczyłem gdy sam musiałem wykończyć kilka rzeczy w moim mieszkaniu ubiegłego lata dopóki nie wymieniłem sprzętu P.S. Ja wówczas też wierciłem po 17-tej, bo wcześniej po prostu jestem w pracy, więc tu też sąsiada-wiertniczego rozumiem.

Żeby nie było, to mi też się nie podobało wiercenie, bodajże w ostatnią sobotę około 19-tej (albo jakieś 3 miesiące temu w niedzielę koło południa gdy jednocześnie zza okna dobiegał radosny głos śpiewającego księdza z kaplicy). Powinniśmy się starać wiercić w maksymalnie rozsądnych godzinach i dniach, ot tyle :-)

Ostatnio edytowany przez RaNo (2012-02-16 10:37:07)

Offline

 

#9 2012-02-16 11:48:48

oliwka

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2011-11-15
Posty: 5
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

Chcąc zachować zdrowy rozsądek nie chcialam pisać kolejny raz i to jeszcze w tej sprawie, w której pozornie wszystko jest tak jak powinno. Remont w  budynku wielorodzinnym w godzinach od 6 do 22 wszystko w garnicach regulaminu. Jednak tak nie jest...remont o którym mowa trwa juz około dwóch tygodni i tak długo słychać wiercenie, które bardziej zbliżone jest do burzenia ścian niż do wiercenia zamocowań na karnisz przykładowo. Sprawa jest na tyle uciążliwa, że nie ma mowy o wypoczynku w mieszkaniu, w którym ściany aż trzęsą się od wiercenia. Kiedy juz wydaje się,że bedzie cicho za chwile znów zaczyna sie koncert. Wiercenie zaczyna sie juz od około 9 i trwa do 18 lub 19 z przerwami....i tak każdego dnia. Z tego co udało mi się ustalić w rozmowie przez domofon jest tam ekipa, która pracuje i wykonuje swoje zlecenie i cytuje: "Nic mi na to nie poradzi, że jest jak jest". Oczywiście w pełni ich rozumiem, taka jest kolej rzeczy, ale warto też brać pod uwagę, że są tutaj rodziny z małymi dziećmi. Na całe szczęście udało mi się teraz wyjachać z Krakowa i troche odpocząć od tego hałasu, co nie zmienia faktu, że wrócić muszę i pozostaje pytanie jak będzie dalej. Zaznaczam sami wykańczaliśmy mieszkanie i wiemy co to znaczy, jak to wygląda i z czym jest to związane. Zeby wiericić tyle i tak musielibysmy położyć płytki potem się rozmyslić i zrywać je w przypływie natchnienia. Doskonale rozumiem, że nikt tego na złość nie robi, ale tego juz najzwyczajniej w świecie nie da się wytrzymać. Kiedy próbuje położyć spać dziecko kolejny raz i znów wszystko na nic...postanowiłam dowiedzieć się dlaczego to trwa tak długo i jest tak donośne (bo to nie zwykła wiertarka zaznaczam)...niestety tego tez nie udało mi sie ustalić. Może tak jak pisze krzyhood warto mówić sasiadom o nietypowym "trzesieniu ziemi"....

Offline

 

#10 2012-02-16 14:39:17

D0rian

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-03-17
Posty: 62
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

Zapewne przerabiają instalacje wodną i elektryczną w ścianach nośnych. Więc potrzebna do tego jest młotowiertarka. Rozumiem was, bo też miałem takie dźwięki przez ponad 2 tygodnie i wszystko odbywało się po drugiej stronie ściany. Niestety nic się na to nie da poradzić. Ktoś ekipie zapłacił i robota ma być wykonana. A wszystkim pewnie zależy na czasie. Pozostają długie spacery ;P Niestety "wolnoć Tomku w swoim domku" od 6 do 22.

Offline

 

#11 2012-02-16 17:20:23

Misiaki

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-01-13
Posty: 19
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

Nie wiem, jak to jest w 23A, ale w 23 w regulaminie jest zapisane, że prace uciążliwe dla innych mieszkańców można wykonywać od 8 rano do 21. Poza tym należy wcześniej powiadomić mieszkańców (sąsiadów) o tym, że taki remont będzie wykonywany. Jest jeszcze zapis, że zabrania się zakłócania spokoju innym mieszkańcom i osiedlu.
Jeśli chodzi o wychodzenie na długie spacery, to nie wydaje mi się, aby było to możliwe w przypadku (a jeszcze w zimie), gdy ktoś ma małe dzieci, które np. potrzebują dużo snu i spokoju.
Poza tym wszystkim istnieje jeszcze coś takiego jak dobra wola, bo każdy kto wykonuje remont, ma świadomość, że wiąże się z tym hałas i jest to uciążliwe dla innych. Można więc wziąć pod uwagę prawo do spokoju innych mieszkańców i próbować ograniczyć hałas i liczbę godzin uciążliwego remontu na dzień.

Offline

 

#12 2012-02-16 18:43:34

 Milady

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-10-15
Posty: 145
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

Niestety w okolicach trzeciej klatki w 23A też jakiś uciążliwy długotrwały remont daje się nam we znaki. Ja rozumiem wszystko, nawet przerabianie instalacji (sami też przerabialiśmy), ale to nie trwa tygodniami, bo nic by nikt nie wykończył. Instalacje przerabia się na początku i trwa to góra kilka dni, a nie kilka tygodni !

W czerwcu, kiedy wprowadziliśmy się do mieszkania jeszcze wiele innych mieszkań było w trakcie wykańczania i to nie było tak uciążliwe jak obecnie odbywający się remont. Zdarzają się dni, że wiercenia i stukanie rozpoczyna się po 7 rano i trwają do późnych godzin.
Tak się nieszczęśliwie złożyło, że ten remont zbiegł się w moim przypadku z ostatnimi tygodniami ciąży. Miałam cichą nadzieje, że zakończy się jak już Maluszek będzie na świecie, a tu klops. Wróciliśmy kilka dni temu ze szpitala a remont trwa. No i opcja długich spacerów niestety jest w moim przypadku niewykonalna, bo na razie przejście kilku metrów to już spory wyczyn


/ Wasza Sąsiadka

Offline

 

#13 2012-02-16 22:26:43

Sebek

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-12-03
Posty: 31
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

W 4 klatce te wiercenia.

Offline

 

#14 2012-02-17 11:44:24

RaNo

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 202
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

W 23A (chyba) nie mamy żadnego regulaminu... Wy go gdzie macie w 23? Wywieszony gdzieś na klatce, czy jak? Macie go może w formie elektronicznej, żeby go wkleić na forum?

Offline

 

#15 2012-02-17 17:46:57

Misiaki

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-01-13
Posty: 19
Punktów :   

Re: wiercenie, stukanie!!!

Regulamin wisi w 23 na tablicy na klatce schodowej. Jest w nim wiele rzeczy o zasadach przeprowadzania remontów, o zakazie palenia, dbaniu o porządek itp. Jest się na co powołać w razie np. odwiertów nocnych, co się już zdarzało w 23 niejeden raz, albo głośnych imprez. Niestety, nie posiadamy elektronicznej wersji - warto zwrócić się z prośbą do administracji.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.przemiarki.pun.pl zaręczyny w wellness Ciechocinek