Opis forum
U nas nie grzaly w ubiegłym tygodniu pomimo ustawienia na 6. Tzn były lekko ciepłe i to chyba było właśnie 6.02. Następnego dnia już było ok. A wczoraj zauważyłem że na połówce albo nawet na tej śnieżynce grzaly. Więc ze skrajności w skrajność.
Offline
No dziś u mnie też kaloryfery grzeją jak zwariowane - albo coś wpompowali co zepsuło nam termostaty, albo zmieniają ciśnienie/temperaturę w instalacji, że takie cuda się dzieją. Zapytam jutro konserwatora czy wie coś o tym...
Edit:
W sumie to nie będę dzwonił, bo obrócenie kurkiem kilka razy od minimum do maksimum i z powrotem go naprawiło. Już w swojej wieloletniej pozycji grzeje tak jak dawniej. Musieli chyba jakiś syf do instalacji (znowu?) wpuścić Oby nie wpłynęło to (znowu) na liczniki ciepła...
Ostatnio edytowany przez RaNo (2018-02-20 09:07:15)
Offline