Nazwa forum

W zamyśle pierwotnym post dotyczył stojaka rowerowego postawionego w garażu. Po pierwsze bezpieczniej, po drugie nie trzeba nic budować, a więc tanim kosztem (orientowałem się, taki stojak to kwoty rzędu 1000-1500 PLN - na cały blok tudzież na zainteresowanych to chyba nie jest dużo).
Bo mam nadzieję, ze znajdzie się jakiś skrawek powierzchni w garażu na ten cel.

Ale oczywiście, tak jak pisze kamre mógłby to być stojak postawiony na zewnątrz, w jakimś zabudowaniu/ogrodzeniu: no ale wtedy to już ciut większe przedsięwzięcie zarówno w kwestii finansowej jak również organizacyjnej. A jak to zwykle bywa z takimi przedsięwzięciami, zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy (bo w koncu trzeba więcej zaplacić, komus moze taka "zabudowa" przeszkadzac...etc).

Jeśli o mnie chodzi to ja jestem zwolennikiem parkingu na rowery w każdej formie. Poczynając od prostego stojaka w garażu, na zabudowie na dziedzińcu kończąc. Optuję za bardziej realnym.
Uważam, że każde szanujące się osiedle powinno mieć takie coś, a to, że kradzież rowerów w Grodzie Kraka jest na wysokim poziomie to już inna historia.  Pozostaje czekać na bardziej cywilizowane czasy w tym względzie

Moża zabrzmi to kontrowersyjne, ale ja nawet byłbym skłonny taki stojaczek gdzieś na klatce umieścić w jakimś neutralnym miejscu, tak aby nikomu nie przeszkadzał. I tak z tego co widzę już część ludzi zostawia na klatce swoje rowerki (np. przypinając do poręczy). I podejrzewam, ze ta liczba rowerów na klatce będzie rosła - nie ma się co oszukiwać. Ludzie zaczną się wprowadzać. Ludzie mają swoje rowery. Ludzie nie mają komórek lokatorskich (bo jest ich tylko 8 bodajże). Ludzie będą chcieli gdzieś trzymać swoje rowery. Ludzie nie będą chcieli w mieszkaniach trzymać swoich jowejków. A więc takim stojaczkiem na klatce możnaby przynajmniej ten proceder "usystematyzować".
No ale to jest moja prywatna opinia a nasza wspolnotowa demokracja już zweryfikuje jej realność.

Te klatki schodowe i korytarze mamy tak cholernie obszerne, ze aż korci aby je jakoś zagospodarować . No i w dodatku na klatce to już byłoby MEGA bezpiecznie (oczywiście mam na mysli te czasy, gdy wszyscy już nauczą się, że trzeba zamykać za sobą drzwi).


Reasumując: STOJAK NA ROWERY BYĆ MUSI!

Ostatnio edytowany przez papasza (2010-11-08 09:30:13)

Niedługo będzie ciepło...

Przydałby się ten stojak...

Dowiedziałem się dzisiaj, że pomysł na umieszczenie jednego stojaka dla wielu rowerów gdzieś w garażu raczej nie doczeka się realizacji. Istnieją problemy ze znalezieniem takiego miejsca które nie utrudniałoby komuś dojazdu na miejsce parkingowe.

[EDIT]

Skoro nie można znaleźć miejsca na stojak w garażach - może umieścimy go w okolicach dziedzińca? Sporo miejsca jest z tyłu śmietnika. Tam mógłby stanąć duży stojak.

Ostatnio edytowany przez kamre (2011-06-11 23:46:57)