Nazwa forum

Od dzisiejszych przybyszów dowiedziałem się, że weszli nielegalnie przez bramę i że - uwaga - "pozwolili im tu jeździć", tzn. jakiś pan i jakaś para z jakiegoś samochodu. Tak więc niektórzy są "łaskawi", mają widocznie prawo decydowania za wszystkich mieszkańców i nie widzą, do czego taka postawa może doprowadzić. Tabliczki z zakazem (niektórych już nie ma) administracja wywiesiła nie bez powodu (jakiś czas temu był już problem z deskorolkami, ale po interwencjach mieszkańców na jakiś czas zniknął), więc bardzo proszę o nierobienie kreciej roboty wspólnocie. Najlepiej wypraszać nieproszonych gości.

"Łaskawcom" łatwo udzielać pozwolenia, jeśli coś nie jest dla nich bezpośrednio uciążliwe (np. nie słyszą hałasu w mieszkaniu). Ciekawe, czy wezmą odpowiedzialność za ewentualne szkody, gdyby coś się wydarzyło.
Napisałem właśnie do AZ z prośbą o wysłanie do mieszkańców e-maila z informacją, by nie udzielać takich "pozwoleń" i o możliwych konsekwencjach tolerowania tego zjawiska: "gości" będzie coraz więcej, hałas coraz większy, zaczną pojawiać się kradzieże, uszkodzenia pojazdów itp.
Bo choćby nie wiem jak kulturalna była ta młodzież, to gdy będzie jej więcej, pojawią się też osobnicy niekulturalni (w niedzielę już były pierwsze sygnały, było ponad 10 osób) i już nie będzie tak miło.

W 23A wlasnie jezdza, zwrocilem im uwage, powiedzieli ze maja zgode mieszkancow. W zasadzie to sa takie niegrozne chlopaki a nie jakies dresy i jezdza w miejscach gdzie akurat zadne auta nie stoja, to juz lepsza taka mlodziez ktora lubi to a nie ma gdzie sobie pojezdzic...niz dresy wysiadujace na lawkach, ktorzy śmierdzą fajami i piwem i drą te łyse pały:)

Z 23A właśnie przegoniłem ich po raz trzeci. Twierdzą że mają "zgodę pana prezesa Błasiaka". Wychodząc kazałem im zabrać ze sobą swoje sprzęty (skrzynię i metalową szynę) albo zostawić prezesowi na miejscu parkingowym. Tam też zostawili. No to gratuluję panu prezesowi, że popiera sport wśród młodych. Ja widocznie nie popieram. Szkoda że pan prezes szasta zgodami za nas wszystkich podczas gdy jest tak na prawdę małym procencikiem...

Stwierdzili też, że tylko ja się czepiam i nikt z sąsiadów nie robi im problemów.

A w 23 jeszcze jeżdżą, czy już na dobre do 23A się przenieśli?

Ponownie witam , chciałbym zgłosić się z prośbą o oddanie przeszkody czyli tak zwanego BOXA na ktorym deskorolkarze zwykli jezdzic w garazu , w bloku 23a . Proszę o zostawienie go w powyżej wymienionym garażu na miejscu , z którego został zabrany , a w przeciągu 24h wiecej go panstwo nie zobaczą w grę wchodzi rowniez mozliwosc zabrania SKRZYNI przez robotnikow remontujacych garaż . Niemniej jednak proszę o uczciwość , jeżeli chcą panstwo aby deskorolkowcy wiecej nie postawili tam nogi.
POZDRAWIAM SZCZEGÓLNIE PANA RADKA aka RANO oraz KONWILLA i MISIAKÓW ! joł

Ostatnio edytowany przez WieCzór (2013-02-09 20:28:31)